Wiadomości

Wpadka włamywaczy

Data publikacji 27.02.2012

Policjanci z Cieszyna i Skoczowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kilkanaście włamań do mieszkań na terenie Śląska. Ich łupem padły przedmioty wartości ponad 300 000 zł. Na wniosek śledczych i prokuratora sędzia postanowił o tymczasowym aresztowaniu jednego z zatrzymanych, natomiast drugi pozostanie pod policyjnym dozorem.

Policjanci z Cieszyna i Skoczowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kilkanaście włamań do mieszkań na terenie Śląska. Ich łupem padły przedmioty wartości ponad 300 000 zł. Na wniosek śledczych i prokuratora sędzia postanowił o tymczasowym aresztowaniu jednego z zatrzymanych, natomiast drugi pozostanie pod policyjnym dozorem.

Od początku roku kryminalni z cieszyńskiej komendy i skoczowskiego komisariatu pracowali nad ustaleniem sprawców szeregu włamań do domów na terenie całego powiatu. Śledczy ustalili sprawców oraz pojazdy, jakimi się poruszali. W piątek zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 28 i 41 lat - mieszkańców Świętochłowic i Katowic. W zatrzymaniu, oprócz kryminalnych, brało udział kilkunastu funkcjonariuszy z cieszyńskiego wydziału prewencji oraz Komisariatu Policji w Strumieniu i Pawłowicach. Obława na przestępców została przeprowadzona na terenie powiatu pszczyńskiego. Przestępcy zostali namierzeni w Warszowicach, kiedy podróżowali swoim samochodem. Funkcjonariusze podejrzewali, że złodzieje mogą posiadać broń palną. I nie mylili się. Podczas przeszukania w samochodzie, oprócz biżuterii i narkotyków, znaleźli trzy pistolety. W bagażniku znaleziono także specjalistyczny sprzęt do wyłamywania okuć okiennych. Śledczy zajmujący się sprawą ustalili, że zatrzymani włamali się do kilkunastu mieszkań na terenie kilku powiatów: cieszyńskiego, pszczyńskiego i mikołowskiego, a z procederu tego uczynili sobie stałe źródło dochodu. Włamania przeprowadzali po zmroku, bacznie obserwując posesję. Kiedy upewniali się, że domowników nie ma, wyłamywali okno i plądrowali w kilka minut całe mieszkanie. Starty, jakie spowodowali, wyniosły około 300.000 zł. Podczas przeszukań policjanci znaleźli znaczną część łupów, jakie złodzieje zdołali zgromadzić. Znajdowały się one w wynajętym specjalnie w tym celu garażu. Stróże prawa odzyskali kilkaset skradzionych przedmiotów na łączną kwotę około 150.000 zł. Znaleźli około 2 kg złotej i srebrnej biżuterii, 1500 monet kolekcjonerskich, sprzęt rtv: telewizor, laptopy, kamery, aparaty cyfrowe, a także kilkadziesiąt butelek drogiego alkoholu. Znaleziono także podrobioną legitymację policyjną, elementy policyjnego umundurowania oraz skaner częstotliwości radiowej policji. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli należące do przestępców pieniądze i samochody łącznej wartości około kilkunastu tysięcy złotych. Obaj zatrzymani byli wcześniej karani za podobne przestępstwa. Starszy ma już za sobą 11-letni pobyt w więzieniu. Mężczyźni usłyszeli zarzuty m.in. kradzieży z włamaniem, usiłowania kradzieży, posiadania broni palnej i narkotyków. Na wniosek policjantów i prokuratora, sąd tymczasowo aresztował 41-latka na 3 miesiące. Natomiast 28-latek pozostanie pod policyjnym dozorem. Sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań. Wyjaśniany jest również ewentualny udział zatrzymanych w innych włamaniach.

  • Zatrzymany w komisariacie policji
  • Drugi zatrzymany w komisariacie policji
  • podrobiona legitymacja policyjna, elementy policyjnego umundurowania i trzy pistolety
  • około 2 kg złotej i srebrnej biżuterii
  • monety kolekcjonerskie

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 6.32 MB)

Powrót na górę strony