Wiadomości

Śmiertlenie pobił znajomego

Data publikacji 26.02.2012

Policjanci z Chorzowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o śmiertelne pobicie swojego 56-letniego znajomego. W trakcie wspólnej libacji alkoholowej, 36-latek zaatakował właściciela mieszkania, zadając mu kilka ciosów w głowę. Sprawcy grozi teraz 10 lat więzienia.

Policjanci z Chorzowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o śmiertelne pobicie swojego 56-letniego znajomego. W trakcie wspólnej libacji alkoholowej, 36-latek zaatakował właściciela mieszkania, zadając mu kilka ciosów w głowę. Sprawcy grozi teraz 10 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór w Chorzowie przy ulicy Pudlerskiej. Jak ustalili śledczy, w mieszkaniu 56-latka odbywała się libacja alkoholowa, w której brał udział jego 36-letni kolega oraz ich konkubiny. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do kłótni i gość zaatakował właściciela mieszkania uderzając go kilka razy w głowę. Następnie 36-latek ponownie wrócił do stołu i wraz z dwiema kobietami nadal spożywał alkohol, pozostawiając pobitego kolegę na podłodze. Pijane „towarzystwo” dopiero rano wezwało karetkę pogotowia, pobity nie dawał oznak życia. Na miejsce przybyli policjanci z Komisariatu II, którzy zatrzymali sprawcę śmiertelnego pobicia. 36-latek trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik blisko 2 promile alkoholu. Dzisiaj, na wniosek śledczych i prokuratora, mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu teraz 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony