Pijana z 2-latkiem wtargnęła na jezdnię
Policjanci z Bytomia zatrzymali pijaną matkę 2-letniego chłopca. O zataczającej się i wchodzącej na jezdnię tuż przed samochody kobiecie z malcem w wózku, mundurowych powiadomili zaniepokojeni tym widokiem przechodnie. Za narażenie syna na niebezpieczeństwo grozi jej kara do 5 lat więzienia.
Policjanci z Bytomia zatrzymali pijaną matkę 2-letniego chłopca. O zataczającej się i wchodzącej na jezdnię tuż przed samochody kobiecie z malcem w wózku, mundurowych powiadomili zaniepokojeni tym widokiem przechodnie. Za narażenie syna na niebezpieczeństwo grozi jej kara do 5 lat więzienia.
Kobietę wczoraj około 17.00 zatrzymał „przyjazny patrol” składający się z dzielnicowego z komisariatu w Szombierkach oraz pracownika socjalnego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Prowadzącą wózek z małym dzieckiem i zataczającą się 35-latkę, w pobliżu skrzyżowania ul. Webera i Piłsudskiego zauważyli przechodnie. Zbulwersowani tym widokiem, a przede wszystkim zaniepokojeni o bezpieczeństwo znajdującego się w wózku dziecka, powiadomili policjantów. Według relacji świadków, pijana kobieta, nie zważając na przejeżdżające ulicą samochody, weszła wprost pod koła jednego z nich, zmuszając kierowcę do gwałtownego hamowania. Po zatrzymaniu mundurowi przeprowadzili badanie jej stanu trzeźwości z wynikiem ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta trafiła więc do wytrzeźwienia, a jej 2letnim synem, do czasu przekazania go babci, zaopiekowała się załoga przyjaznego patrolu. Najprawdopodobniej nieodpowiedzialna matka w ciągu kilku najbliższych godzin usłyszy zarzut narażenia swojego syna na niebezpieczeństwo, za co grozi do 5 lat więzienia. W sprawie opiekuńczej małoletniego chłopca wypowie się powiadomiony o zdarzeniu sąd rodzinny.
