Zatrzymana za nieumyślne spowodowanie śmierci - Wiadomości - Policja Śląska

Wodzisławscy policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o nieumyślne spowodowanie śmierci swojego dziecka. Do zatrzymania doszło w ubiegły wtorek po informacji z ośrodka pomocy społecznej, o tym że mieszkanka Gorzyc pod koniec stycznia urodziła dziecko, z którym nie wiadomo co się stało. Dzisiaj kobieta stanęła przed prokuratorem i przyznała się do zarzucanego jej czynu.

Pracownicy opieki społecznej otrzymali anonimowe zgłoszenie telefoniczne, że 35-letnia mieszkanka Gorzyc, będąc w zaawansowanej ciąży, pod koniec stycznie najprawdopodobniej urodziła dziecko, z którym nie wiadomo co się stało. Pracownicy ośrodka pomocy społecznej po sprawdzeniu, że informacja ta jest prawdziwa, o swoich ustaleniach poinformowali policjantów. 35-latka jeszcze tego samego dnia została zatrzymana. W jej domu śledczy, przy udziale prokuratora, przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Dzisiaj prokurator przedstawił kobiecie dwa zarzuty: nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia dziecka na bezpośrednią utratę życia. Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu. Z wyjaśnień jakie złożyła wynika, że 29 stycznia bez pomocy medycznej, sama w swoim domu urodziła dziewczynkę. Pozostawiła ją jednak bez opieki, gdy sama poszła się wykąpać. Po powrocie dziecko miało już nie żyć. Jak twierdzi 35-latka, nie zamierzała ona wychowywać czwartego dziecka i chciała je oddać do okna życia. Po tym jednak, jak dziecko zmarło, spaliła jego zwłoki w piecu centralnego ogrzewania. Wyjaśniła, że ciążę ukrywała przed otoczeniem, sąsiadami a nawet przed teściami, z którymi zamieszkuje. Teraz grozi jej kara do 5 lat więzienia.

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 11.57 MB)