Wiadomości

Wpadka włamywaczy i pasera

Data publikacji 20.10.2011

Kryminalni z Komisariatu III zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamania do piwnic oraz właściciela firmy budowlanej, który wiedząc, że dostarczone mu elektronarzędzia pochodzą z przestępstwa, kupił je. Włamywaczom grozi do 10 lat więzienia, natomiast paser może tam trafić nawet na 5 lat.

Kryminalni z Komisariatu III zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamania do piwnic oraz właściciela firmy budowlanej, który wiedząc, że dostarczone mu elektronarzędzia pochodzą z przestępstwa, kupił je. Włamywaczom grozi do 10 lat więzienia, natomiast paser może tam trafić nawet na 5 lat.
Wczoraj funkcjonariusze z komisariatu przy ul. Rostka zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 19 i 20 lat. Obaj są podejrzani o to, że w nocy z 9 na 10 października br. włamali się do piwnic jednego z budynków przy ul. Siemianowickiej, skąd ukradli elektronarzędzia oraz grzejniki i inne przedmioty. Śledczy ustalili, że część przedmiotów sprawcy sprzedali jako złom w punkcie skupu surowców wtórnych, natomiast elektronarzędzia dostarczyli pochodzącemu ze Świętochłowic właścicielowi firmy budowlanej, będącemu w przeszłości pracodawcą jednego z zatrzymanych włamywaczy. Przedsiębiorca zdecydował się kupić urządznia, pomimo okoliczności wskazujących na to, że pochodzą one z przestęptwa. Dzisiaj 37-letni paser został zatrzymany. Podobnie jak jego wspólnicy – włamywacze, przyznał się do zakupu kradzionyh przedmiotów i usłyszał zarzut paserstwa. Śledczy zajmujący się prawą odzyskali większość skradzionego mienia, w tym elektronarzędzia. Podejrzanym o włamania mężczyzną grozi kara do 10 lat więzienia, a za karty na 5 lat może trafić paser. O dalszym losie zatrzymanych mężczyzn zadecyduje prokurator i sąd.

  • fot. archiwum
Powrót na górę strony