Wiadomości

Rozbita szajka włamywaczy

Data publikacji 28.02.2008

Dwa tygodnie temu policjanci z Katowic zatrzymali włamywaczy, którzy okradli kwiaciarnię. Sprawcy skradli wówczas kosmetyki i kwiaty. Dochodzenie prowadzone w tej sprawie przyniosło niedawno kolejne efekty.

Dwa tygodnie temu policjanci z Katowic zatrzymali włamywaczy, którzy okradli kwiaciarnię. Sprawcy skradli wówczas kosmetyki i kwiaty. Dochodzenie prowadzone w tej sprawie przyniosło niedawno kolejne efekty. Katowiccy stróże prawa zatrzymali przestępczy kwartet, gdy włamał się do kwiaciarni przy ulicy Generała Jankego i ukradł kosmetyki oraz dwa bukiety kwiatów o łącznej wartości prawie 400 złotych. Funkcjonariusze ustalili, że włamywacze z miejsca przestępstwa odjechali samochodem dostawczym. Kilkanaście minut później cała czwórka była już w policyjnym areszcie. Kosmetyki i kwiaty zostały odzyskane. Wszyscy podejrzani przyznali się do winy. Dwaj sprawcy włamania zostali objęci policyjnym dozorem, pozostała dwójka będzie odpowiadała przed sądem z „wolnej stopy”. Funkcjonariusze z Komisariatu IV zajmujący się sprawą ustalili, że jeden z zatrzymanych ma na swoim koncie inne włamania do placówek handlowych m.in.: włamanie do sklepu monopolowego przy ulicy Szenwalda, z którego ukradł alkohol i inne artykuły o łącznej wartości 8000 złotych oraz włamanie do tej samej kwiaciarni i kradzież kosmetyków o wartości 60 złotych. Trzy dni po dokonaniu włamania do kwiaciarni przy ulicy Generała Jankego podejrzany 20-latek włamał się do sklepu monopolowo-spożywczego przy ulicy Łętowskiego, z którego ukradł 500 złotych. Włamywacz po raz koleny został zatrzymany i ponownie zastosowano wobec niego policyjny dozór. W nocy 26 lutego włamał się razem ze swoim rówieśnikiem do kiosku przy ulicy Łętowskiego, z którego ukradł papierosy i artykuły chemiczne o wartości 2000 złotych i sklepu przy ulicy Generała Jankego, z którego skradł 4000 zlotych, papierosy i inne artykuły o wartości 2000 złotych. Tym razem sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt, a jego 20-letni wspólnik, podejrzany o współdział w dwóch ostatnich przestępstwach, został objęty dozorem policji. Wszystkim włamywaczom grozi kara do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony