„Od Katowic do Opola, czy prędkość jest prawidłowa?” - wspólna akcja z opolską drogówką
W piątkowe popołudnie na terenie województw śląskiego i opolskiego przeprowadzono działania kontrolne „Od Katowic do Opola, czy prędkość jest prawidłowa”. To już druga tego typu akcja podjęta w ostatnim czasie. Po przeprowadzeniu wspólnych działań z policjantami z woj. małopolskiego i pozytywnym jej odbiorze, podjęto decyzję o kontynuacji inicjatywy, tym razem właśnie z opolską drogówką.
Na Śląsku zadania realizowano na odcinku drogi krajowej nr 94 od Piekar Śląskich do granicy z województwem opolskim. W trakcie jednej zmiany działania kontrolne prowadziło łącznie 14 policjantów - 3 załogi korzystające z nieoznakowanych wideorejestratorów oraz 4 patrole wykorzystujące pojazdy oznakowane. Ich wspólnym zadaniem było m.in. namierzanie kierowców łamiących przepisy, szczególnie w zakresie przekraczania dopuszczalnej prędkości, nieprawidłowej zmiany pasa ruchu i nieprawidłowego wyprzedzania. Podczas swej służby policjanci odnotowali 62 wykroczenia, z czego 54 polegające na przekraczaniu prędkości przez kierujących pojazdami. Niechlubnym rekordzistą okazał się prowadzący samochód marki BMW, który jechał z prędkością 202 km/h na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie do 70km/h. Oprócz tego mundurowi zatrzymali prawo jazdy kierującemu volkswagenem za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 54 km/h. Jednak największe zdumienie policjantów wzbudził kierowca renault, który jednym manewrem popełnił aż 3 wykroczenia: wyprzedzał na skrzyżowaniu, przejechał podwójną linię ciągłą i zignorował znak nakazu jazdy z prawej strony. Za swój „występ” przed kamerą wideorejestratora został ukarany mandatami w wysokości 750 zł oraz 15 punktami karnymi.
Policjanci zaplanowali już kolejne tego typu kontrole, które tym razem zostaną przeprowadzone wspólnie z policjantami z Łodzi na drodze krajowej nr 91.