Rowerzystów w Pszczynie "Kręci bezpieczeństwo"
Pszczyńska starówka gościła wczoraj miłośników jazdy na rowerze. Podczas największej w regionie imprezy, nie zabrakło zarówno zawodowych kolarzy, jak i amatorów. Policjanci poza zabezpieczeniem trasy przejazdu kolarzy w ramach akcji MSWiA "Kręci mnie bezpieczeństwo", informowali także o zagrożeniach jakie dotyczą rowerzysty będącego uczestnikiem ruchu drogowego.
X jubileuszowy Memoriał im. Kazimierza Gazdy rozgrywany był wczoraj na krętych uliczkach pszczyńskiej starówki. Sercem zawodów był pszczyński rynek, z którego kibice mogli oglądać ścigających się wokół niego kolarzy. Wśród kilkuset uczestników, którzy pojawili się na starcie, nie zabrakło nie tylko dzieci i młodzieży, ale i dorosłych, a nawet seniorów.
O zwycięstwo w poszczególnych kategoriach walczyli zawodowi kolarze, ale i amatorzy jazdy rowerem. Pszczyński rynek oraz drogi do niego przyległe zgromadziły liczne grupy kibiców dopingujących zawodników na trasie wyścigu. Nawet chwilowe załamanie pogody i ulewny deszcz nie zniechęcił ich do walki o zwycięstwo, zaś kibiców do żywiołowego dopingu. Prawidłowe zabezpieczenie wyścigu przez mundurowych, którzy dzięki chwilowemu wstrzymaniu ruchu na ulicy Bielskiej, będącej drogą wojewódzką DW 933, pozwoliło zapewnić płynność ruchu w centrum miasta.
Tego dnia, oprócz wyścigów, na rynku obywały się również liczne konkursy i zabawy dla dzieci. Miały one uświadomić najmłodszym, że jazda na rowerze jest świetną zabawą, dającą masę radości i przyjemności. Przedstawiciel śląskiej drogówki, który uczestniczył we wczorajszym przedsięwzięciu, wyjaśniał uczestnikom oraz kibicom jak należy zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas rowerowej przejażdżki. Spora grupa rowerzystów, którzy nie posiadali obowiązkowego oświetlenia została w nie wyposażona. Wręczane były także ulotki, dzięki którym rowerzyści, motocykliści i kierowcy przypomnieli sobie przepisy dotyczące ich wzajemnego bezpieczeństwa na drodze.
O memoriale można także przeczytać na stronie internetowej pszczyńskiej komendy.
