Wiadomości

Areszt za podpalenie apteki

Data publikacji 10.03.2014

W miniony piątek policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca Sosnowca, który podpalił aptekę przy ulicy Grunwaldzkiej. Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania zagrożenia życia i zdrowia wielu osób oraz mienia wielkich rozmiarów. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

W nocy z czwartku na piątek dyżurny otrzymał zgłoszenie, że ktoś podpalił drzwi wejściowe apteki w centrum miasta. Natychmiast w to miejsce została skierowana załoga Straży Pożarnej. Jednocześnie stróże prawa zajęli się ustaleniem sprawcy pożaru. Po kilku minutach wiadomo już było, jak wygląda sprawca i jakim samochodem się porusza. A wszystko to dzięki nagraniu monitoringu, który zarejestrował całe zdarzenie. Według informacji przekazanych przez Straż Miejską, która obsługuje monitoring, sprawca wsiadł do samochodu Audi A3. Chwilę poźniej policyjny patrol zatrzymał w pościgu samochód audi, w momencie gdy ten opuszczał miasto ulicą Batorego. W chwili zatrzymania pojazdu, wewnątrz  znajdowały się 3 osoby - podejrzany oraz dwóch mieszkańców Sosnowca w wieku 61 i 23 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.Śledztwo wykazało, iż 28-latek jest sprawcą podpalenia. Pozostałe osoby po przesłuchaniu zostały zwolnione. Zajmujący się tą sprawą policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Na szczęście, w zdarzeniu tym nikt nie ucierpiał. Straty wstępnie oszacowano na 10 tys. złotych.

Zebrany przez policjantów i prokuratora materiał dowodowy pozwolił przedstawić sprawcy zarzut podpalenia. Sąd zdecydował umieścić sprawcę w areszcie na 3 miesiące. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności nawet na 10 lat.

Powrót na górę strony