Zatrzymany złodziej recydywista
Częstochowscy policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca tego miasta, który skradł kasetkę z pieniędzmi w jednym z miejscowych sklepów. Dodatkowo Damian C. usłyszał zarzut narażenia 5-letniego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, gdyż wychodząc na "robotę" pozostawił je na całą noc bez opieki.
Częstochowscy policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca tego miasta, który skradł kasetkę z pieniędzmi w jednym z miejscowych sklepów. Dodatkowo Damian C. usłyszał zarzut narażenia 5-letniego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, gdyż wychodząc na "robotę" pozostawił je na całą noc bez opieki.
Jak ustalili śledczy, 24-letni Damian C., notowany w policyjnych rejestrach za przestępstwa przeciwko mieniu, 16 października ponownie dopuścił się przestępstwa. Mężczyzna wszedł do jednego ze sklepów na ulicy Kopernika w Częstochowie, gdzie wykorzystał nieuwagę ekspedientki i skradł kasetkę z pieniędzmi. Przez ponad miesiąc sprawca ukrywał się przed policją. Zatrzymany w ubiegłą niedzielę mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży popełnionej w warunkach powrotu do przestępstwa. Częstochowianin usłyszał dodatkowo inny zarzut, gdyż jak ustalono, 16 października miał opiekować się 5-letnim synem znajomej. Mężczyzna jednak wyszedł z domu na „skok”. Najprawdopodobniej bojąc się policjantów, do mieszkania już nie wrócił. Przez całą noc 5-letni chłopiec przebywał sam w mieszkaniu z psem rasy amstaff. W związku z takimi ustaleniami, 24-letni częstochowianin usłyszał również zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwa utraty zdrowia a nawet życia. Wczoraj częstochowska prokuratura objęła Damiana C. dozorem policyjnym.
