Wiadomości

Przypadek czy policyjna intuicja?

Data publikacji 30.08.2013

Przed południem na ul. Dworcowej patrol ruchu drogowego jadący za volkswagenem passatem na sosnowieckich numerach rejestracyjnych postanowił skontrolować kierowcę. Policjanci nakazali mężczyźnie zjazd na pobliskie podwórko. Kierujący polecenie wykonał, po czym, pozostawiając auto, rzucił się do ucieczki. W efekcie zatrzymano pasażera passata. A w samym samochodzie znaleziono... siekierę i kabel – jak się okazało: wycięty z rejonu ul. Portowej.

Przed południem, na ul. Dworcowej w Gliwicach patrol ruchu drogowego jadący za volkswagenem passatem na sosnowieckich numerach rejestracyjnych postanowił skontrolować kierowcę. Policjanci nakazali mężczyźnie zjazd na pobliskie podwórko. Kierujący polecenie wykonał, po czym, pozostawiając auto, rzucił się do ucieczki. W efekcie zatrzymano pasażera passata. A w samym samochodzie znaleziono... siekierę i kabel – jak się okazało: wycięty z rejonu ul. Portowej.


Do drugiego niecodziennego zatrzymania doszło po godzinie 14.00 w Sośnicy, w rejonie ul. Beskidziej. Mundurowi postanowili skontrolować mężczyznę, który prowadził wózek dziecięcy. Wyszło na jaw, że 33-latek właśnie wózek ten ukradł z jednej z klatek schodowych. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się też, że gliwiczanin jest poszukiwany dwoma listami gończymi. Prosto z ulicy trafił do aresztu śledczego.
Kolejne zatrzymanie było wynikiem rutynowej kontroli drogowej. Przed południem na ul. Królewskiej Tamy policjanci z drogówki z całego szeregu pojazdów wybrali forda escorta. Autem podróżował 50-latek. Sprawdzenie w policyjnych systemach informatycznych pokazało, że czyni to wbrew prawu, bowiem sąd nałożył na niego roczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Jak widać, czasami policjantom pomaga policyjny "szósty zmysł"... a może po prostu doświadczenie?


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 5.59 MB)

Powrót na górę strony