Wiadomości

Wieczór kawalerski zakończyli na... słupie

Data publikacji 06.08.2013

Niezbyt przyjemnie zakończył się wieczór kawalerski dla przyszłego pana młodego i jednego z gości. Pijani mężczyźni wsiedli na quada i doprowadzili do wypadku, wjeżdżając w przydrożny słup. Jeden z nich z ogólnymi obrażeniami trafił do szpitala. Policjanci ustalają obecnie, który z nich prowadził pojazd w chwili zdarzenia. Obaj uczestnicy mieli w organizmie po około półtora promila alkoholu...

Niezbyt przyjemnie zakończył się wieczór kawalerski dla przyszłego pana młodego i jednego z gości. Pijani mężczyźni wsiedli na quada i doprowadzili do wypadku, wjeżdżając w przydrożny słup. Jeden z nich z ogólnymi obrażeniami trafił do szpitala. Policjanci ustalają obecnie, który z nich prowadził pojazd w chwili zdarzenia. Obaj uczestnicy mieli w organizmie po około półtora promila alkoholu...

 

W niedzielę policjanci z drogówki otrzymali zgłoszenie o wypadku na ulicy Partyzantów. Mundurowi ustalili, że podczas wieczoru kawalerskiego jego dwaj uczestnicy postanowili urządzić sobie przejażdżkę quadem należącym do jednego z kolegów. Obaj 27-latkowie byli jednak mocno pijani. Podczas jazdy, z nieustalonych jak dotąd przyczyn, zjechali oni czterokołowcem z jezdni i uderzyli w przydrożny słup. Jeden z mężczyzn doznał ogólnych stłuczeń i został przewieziony do szpitala. Policjanci ustalają, który z nich prowadził pojazd w chwili wypadku. Badanie stanu trzeźwości wykazało u obu mężczyzn po około półtora promila alkoholu. Za jazdę „na podwójnym gazie” grozi kara do 2 lat więzienia.

Powrót na górę strony