Wiadomości

Rodzice pili, dziecko błąkało się po lotnisku

Data publikacji 05.05.2008

Policjanci zatrzymali rodziców 3-latka, którzy uczestniczyli w libacji alkoholowej, podczas gdy ich syn błąkał się wieczorem po lotnisku. Okazało się, że do podobnej sytuacji doszło w marcu br. Teraz nieodpowiedzialnym rodzicom grozi do 5 lat więzienia.

Policjanci zatrzymali rodziców 3-latka, którzy uczestniczyli w libacji alkoholowej, podczas gdy ich syn błąkał się wieczorem po lotnisku. Chłopiec został znaleziony w sobotę około 19.20 na lotnisku aeroklubu gliwickiego przez przypadkowego spacerowicza, który zainteresował się zabłąkanym w rejonie hangarów lotniska malcem. Mężczyzna zauważył, że dziecko jest bez opieki, więc wziął je na ręce i powiadomił Straż Miejską. Wyczerpany chłopczyk natychmiast usnął na rękach swojego znalazcy. Strażnicy z patrolu, który wyjechał naprzeciw, rozpoczęli poszukiwania opiekunów malca. Po nieudanych próbach odnalezienia rodziców, funkcjonariusze zawieźli dziecko na Komisariat III. Tam policjanci rozpoznali chłopca jako tego samego, który w marcu został przez nich znaleziony na podwórku bez należytej opieki. Jak poprzednim razem, stróże prawa udali się do miejsca zamieszkania matki chłopca, które znajdowało się kilka ruchliwych przecznic od lotniska. Po wejściu do środka zastali pięć śpiących dorosłych osób. 36-letnia matka oraz jej o rok starszy konkubent, trafili do policyjnego aresztu. Badania alkomatem wykazały u kobiety 1,5 promila, a u mężczyzny 2, 6 promila alkoholu. Policjanci w mieszkaniu znaleźli jeszcze jedno dziecko – półtorarocznego chłopca. Dzieci przewieziono do Komendy Miejskiej, do „niebieskiego pokoju”, gdzie zaopiekowała się nimi policjantka. W międzyczasie, policjanci  zorganizowali  dla  dzieci posiłki. Po około 3 godzinach udało się odnaleźć rodzinę - wujka, któremu przekazano maluchy pod opiekę. Policjanci z Komisariatu III wszczęli już dochodzenie przeciwko nieodpowiedzialnym rodzicom. Po wytrzeźwieniu, usłyszą zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co może im grozić nawet 5 lat więzienia. O patologicznej sytuacji zostanie również powiadomiony sąd rodzinny.

Powrót na górę strony