Wiadomości

Areszt za wymuszenie okupu

Data publikacji 10.03.2008

Częstochowscy policjanci zatrzymali wspólnika mężczyzny, który chciał wyłudzić okup od swojej ciotki. Z wysyłanych kobiecie SMS-ówch wynikało, że ktoś grozi mu zamachem, jeżeli ciotka nie zapłaci 15.000 złotych.

Częstochowscy policjanci zatrzymali wspólnika mężczyzny, który chciał wyłudzić okup od swojej ciotki. Z wysyłanych kobiecie SMS-ówch wynikało, że ktoś grozi mu zamachem, jeżeli ciotka nie zapłaci 15.000 złotych.
W miniony czwartek do częstochowskich policjantów zgłosiła się 56-letnia kobieta, która powiadomiła, że ktoś żąda od niej okupu. Nieznana osoba na jej telefon komórkowy wysłała SMS-y, z groźbą zamachu na życie krewnego. Nadawca tych wiadomości żądał 15.000 złotych za rezygnację ze swoich zbrodniczych zamiarów. Szantażysta wyznaczył godzinę i miejsce spotkania. W umówionym miejscu policjanci zorganizowali zasadzkę., w którą wpadł, podczas odbierania koperty z okupem, 54-letni czestochowianin. Dalsze ustalenia przybrały nieoczekiwany obrót. Okazało się, że zatrzymany współpracował... z bratankiem kobiety. To właśnie on wpadł na pomysł nietypowego wyłudzenia pieniędzy od swojej ciotki. Grożąc zamachem na swoje życie, żądał okupu za uratowanie życia... samemu sobie. Jego wspólnik, który odbierał pieniądze został już, na wniosek policjantów i prokuratora, tymczasowo aresztowany przez częstochowski sąd. Policjanci poszukują obecnie 26-letniego krewnego kobiety.

Powrót na górę strony