Wiadomości

Zatrzymanie włamywaczy

Data publikacji 08.02.2008

Policjanci z Częstochowy, współpracując z kolegami z województwa lubelskiego, zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 24, 44 i 49 lat, którzy są podejrzani o dokonywanie włamań do domów jednorodzinnych w Częstochowie.

Policjanci z Częstochowy, współpracując z kolegami z województwa lubelskiego, zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 24, 44 i 49 lat, którzy są podejrzani o dokonywanie włamań do domów jednorodzinnych w Częstochowie. Najmłodszy z nich został objęty policyjnym dozorem, a jego starsi kompani zostali tymczasowo aresztowani. Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Lublina i okolic. Jak ustalili częstochowscy policjanci, złodziejska szajka włamała się 17 października ur. do domu jednorodzinnego w miejscowości Kolonia Poczesna. Po wypchnięciu okna w łazience, sprawcy weszli do środka domu, skąd skradli sprzęt RTV, biżuterię oraz pieniądze na łączną sumę 100.000 złotych. W miniony wtorek stróże prawa z obu województw zatrzymali w Lublinie 24-latka i jego 49-letniego kompana. Ostatni z przestępców wpadł tego samego dnia w miejscowości Sarny pod Rykami. Kiedy funkcjonariusze zapukali do jednego z domów, drzwi otworzyła im konkubina poszukiwanego.Gdy policjanci rozmawiali z kobietą, nagle z jednego z pomieszczeń wybiegł poszukiwany,uzbrojony w siekierę i nóż. Mężczyzna groził, że zabije wszystkich obecnych w mieszkaniu. Sprawca próbował uderzyć policjantów, rzucał w nich także słoikami. Pobudzony i agresywny napastnik nie reagował na jakiekolwiek polecenia funkcjonariuszy. Podczas ucieczki do piwnicy, znajdującej się na podwórku, próbował zaatakować siekierą jednego z policjantów. Funkcjonariusz broniąc się przed atakiem, oddał strzał ostrzegawczy. Gdy 44-latek powtórnie wbiegł do domu, zamknął się w środku wraz z konkubiną i jej dziećmi w wieku 16 i 17 lat. Groził, że zrobi im krzywdę. Na miejsce wezwano policyjnych negocjatorów oraz antyterrorystów. Po kilku godzinach prowadzonych rozmów 44-latek dobrowolnie opuścił dom i został zatrzymany. Na szczęście podczas całego zdarzenia nikomu nic się nie stało. Jacek T., poza pozostałymi mu do odbycia 4 miesiącami kary, będzie najprawdopodobniej odpowiadał również za czynną napaść na funkcjonariuszy Policji oraz za włamania do domów jednorodzinnych w Częstochowie i powiecie częstochowskim. Stróże prawa z Częstochowy ustalili także paserów, którzy pomagali przestępcom "upłynniać" łupy. U jednego z nich zabezpieczono telefon skradziony podczas włamania. Zatrzymani w przeszłości odpowiadali za podobne przestępstwa. Policjanci z Sekcji Kryminalnej KMP w Częstochowie sprawdzają teraz, czy sprawcy nie mają na swoim koncie innych przestępstw.

Powrót na górę strony