Wiadomości

Likwidacja kanału przemytniczego kokainy.

Data publikacji 12.10.2007

Likwidacja kanału przemytniczego kokainy. Skomplikowana operacja policjantów warszawskiego i katowickiego CBŚ oraz funkcjonariuszy Izby Celnej doprowadziła do likwidacji kanału przerzutowego kokainy z Ameryki Południowej na teren Europy.

Likwidacja kanału przemytniczego kokainy. Skomplikowana operacja policjantów warszawskiego i katowickiego CBŚ oraz funkcjonariuszy Izby Celnej doprowadziła do likwidacji kanału przerzutowego kokainy z Ameryki Południowej na teren Europy. Policjanci odzyskali 7 kilogramów tego narkotyku, ukrytego w urządzeniu grzewczym. Na terenie Polski zatrzymano 43 letniego Czecha, zaś na terenie Czech jego wspólników z Ekwadoru i Kolumbii.
Realizacja tej sprawy nie była zadaniem prostym. Należało ją przygotować w każdym, nawet najdrobniejszym calu. Chodziło przecież o regularny przemyt kokainy z Ameryki Południowej na teren Europy. W tę sprawę zaangażowane były trzy służby: Centralne Biuro Śledcze, Izba Celna i Czeska Policja. Dzięki wymianie informacji pomiędzy nimi ustalono dokładnie, kiedy nastąpi kolejny przerzut kilkukilogramowej partii narkotyków. W chwili, kiedy narkotyki przewożone przez jedną z firm kurierskich drogą lotniczą przekroczyły naszą granicę, ta nietypowa przesyłka była pod nieustanną obserwacją policjantów z CBŚ. Policjantom zależało bowiem, by nie tylko przejąć kokainę, ale także ustalić kto będzie jej odbiorcą. Kiedy narkotyki dojechały do Warszawy, tu paczka wzbudziła podejrzenie pracowników Izby Celnej. Z tuby wyciągnięto ponad 7 kilogramów kokainy, o wartości detalicznej ponad 2,8 mln zł. By jednak nie przerywać akcji paczkę zamieniono, tak by urządzenie grzewcze, w postaci dużej tuby, ale już bez narkotyków w środku dotarło do granicy czeskiej, gdzie miało zostać odebrane.. Tuż przed granicą, koło Raciborza po narkotyki przyjechał 43 letni obywatel Czech - Igor C. Wtedy do akcji wkroczyli nieumundurowani policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Mężczyznę zatrzymano. Chwilę później czescy policjanci zatrzymali współpracujących z nim obywateli Ekwadoru i Kolumbii.

Powrót na górę strony