Wiadomości

Tragiczny finał majowej kąpieli

Data publikacji 20.05.2020

Świętochłowiccy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności utonięcia 36-letniego mężczyzny. Mężczyzna wszedł do niestrzeżonego stawu „Magiera” pomimo zakazu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych, 36-latek przed wejściem do wody spożywał alkohol. Niestety, pomimo akcji reanimacyjnej przeprowadzonej przez miejscowych policjantów, a następnie przez załogę wezwanego na miejsce śmigłowca LPR, mężczyzny nie udało się uratować.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło wczoraj na terenie Świętochłowic. Po godzinie 14.00 dyżurny miejscowej policji przyjął zgłoszenie o kilku osobach, które spożywają alkohol oraz kąpią się w stawie „Magiera” znajdującym się przy DTŚ. Na miejsce pilnie pojechał patrol mundurowych. W trakcie kontroli akwenu, stróże prawa zauważyli dwóch mężczyzn, z których jeden był w wodzie i próbował wyciągnąć innego mężczyznę na brzeg. Nie zastanawiając się ani chwili, jeden ze świętochłowickich policjantów wskoczył do stawu i wspólnymi siłami z drugim mundurowym wyciągnęli mężczyznę z wody. Po sprawdzeniu funkcji życiowych natychmiast przystąpili do reanimacji. Na miejsce skierowano służby ratownicze, w tym załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W międzyczasie do akcji reanimacyjnej dołączył kolejny patrol świętochłowickich policjantów. Stróże prawa na zmianę prowadzili masaż serca, walcząc o życie wyłowionego ze stawu mężczyzny. Niestety pomimo wysiłku policjantów, a następnie ratowników medycznych z załogi wezwanego na miejsce śmigłowca LPR, 36-letniego mieszkańca miasta nie udało się uratować.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy przeprowadzili oględziny oraz zabezpieczyli ślady na miejscu zdarzenia. Stróże prawa wstępnie ustalili, że mężczyzna znajdował się pod wodą kilka minut. Nad akwenem przebywał w towarzystwie dwóch znajomych. Zanim wszedł do wody, cała trójka spożywała alkohol. Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności tej tragedii. Postępowanie w sprawie, pod nadzorem chorzowskiej prokuratury prowadzą świętochłowiccy śledczy.

Po raz kolejny policja apeluje o rozwagę i rozsadek ! Bezpieczna kąpiel to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik.

Słoneczna pogoda i coraz wyższe temperatury w ostatnich dniach, sprawiają, że chętnie spędzamy wolny czas w okolicy zbiorników wodnych. Jednak ani na chwilę nie możemy zapominać o tym, że kąpiel w miejscu zabronionym, oprócz tego, że jest wykroczeniem, za które grozi grzywna, niesie również za sobą wiele niebezpieczeństw. Najczęstszą przyczyną tragedii, do których dochodzi na terenie stawów, gdzie znajdują się tablice z napisem „zakaz kąpieli” to wejście do wody pod wpływem alkoholu. Przyczyn większości wypadków należy upatrywać również w nadmiernej brawurze, braku wyobraźni i lekkomyślności.

Pamiętajmy:

  • nie wolno wchodzić celowo do wody w miejscach niebezpiecznych, tam, gdzie według naszego rozeznania znajdują się na przykład: wiry, wodorosty, zimne prądy itp. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona,
  • nigdy nie wolno skakać do nieznanej wody, ponieważ nie wiadomo, czego można się spodziewać pod jej lustrem,
  • nigdy nie wolno pływać w miejscach zakazanych, o czym informują odpowiednie tablice,
  • nie wolno wchodzić do wody po spożyciu alkoholu ani pływać w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji!
Powrót na górę strony