Sprawcy kradzieży rozbójniczej w rękach policjantów
Spożywając piwa wpadli na pomysł, że pójdą do sklepu, żeby coś ukraść. Z pełnymi koszykami wyszli z niego, nie płacąc za towar. Zareagowali na to pracownicy sklepu i ochrona, którzy wybiegli za złodziejami. Mężczyźni kierowali do nich groźby pozbawienia życia i użycia przemocy. Wezwani na miejsce policjanci szybko zatrzymali sprawców. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszeli zarzuty.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów na ulicy Kościelnej doszło do kradzieży. Sprawcami miało być 4 mężczyzn, którzy w koszykach wynieśli ze sklepu towar. Gdy pracownicy i ochrona wybiegli za nimi, złodzieje zaczęli im się odgrażać, a nawet rzucali w ich kierunku skradzionymi artykułami. Policyjny patrol szybko ustalił fakty i ruszył w poszukiwaniu sprawców. Rabusie już po chwili zostali zatrzymani. Ukryli się w klatce schodowej jednego z bloków nieopodal sklepu. Sprawcy to mieszkańcy Siemianowic w wieku 32, 26, 23 i 20 lat. Podczas zatrzymania byli agresywni i wulgarni. Najmłodszy z nich znieważył interweniujących policjantów oraz naruszył nietykalność cielesną jednego ze stróżów prawa. Zatrzymani mężczyźni byli pijani. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Śledczy w tym czasie przesłuchiwali świadków i gromadzili materiał dowodowy. 3 mężczyzn usłyszało zarzut kradzieży rozbójniczej. Dodatkowo jednemu z nich przedstawiono zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza i znieważenia mundurowych. Każdy z podejrzanych był już wcześniej kilkakrotnie karany. Ponadto okazało się, że zatrzymany 23-latek był poszukiwany, ponieważ miał odbyć karę więzienia. Prosto z komendy trafi za kraty, gdzie odsiedzi swój wyrok. Za popełnione przestępstwo kradzieży rozbójniczej, z uwagi na czyn mniejszej wagi, grozi im nawet do 5 lat więzienia.