Wiadomości

Nie reagujesz-akceptujesz: obronił psa przed właścicielem

Data publikacji 25.05.2018

Psa wleczonego za samochodem spostrzegł mieszkaniec jednej z wiosek gminy Rudziniec, bez chwili wahania podjął akcję ratowania zwierzęcia, zatrzymał sprawcę i zawiadomił policję. Kierowca fiata, a zarazem właściciel czworonoga tłumaczył, że w ten sposób próbował przetransportować psa do domu, gdyż zwierzę uciekło mu z podwórka, a nie chciał też zabrudzić samochodu. Rannym czworonogiem zajęła się Gmina Rudziniec. Za znęcanie się nad zwierzętami grożą kary bezwzględnego pozbawienia wolności — nawet 3 lat.

 

22 maja przed godziną 8.00 policjanci z pyskowickiego komisariatu zatrzymali ujętego przez mieszkańców na gorącym uczynku sprawcę znęcania się nad zwierzęciem. Czyn 72-latka polegał na przywiązaniu za pomocą smyczy do klapy bagażnika samochodu marki Fiat swojego psa, a następnie ciągnięcie go za autem przez ok. czterysta metrów. Dzięki reakcji świadka pies przeżył, doznał jednak poważnych obrażeń. Policjanci zatrzymali podejrzanego o dokonanie przestępstwa znęcania oraz powiadomili Urząd Gminy Rudzieniec, którego urzędnicy natychmiast zlecili gminnemu weterynarzowi przejęcie zwierzęcia i objęcie go leczeniem.
Policjanci z wydziału kryminalnego Komisariatu Policji w Pyskowicach w ramach prowadzonego dochodzenia ustalają teraz wszystkie okoliczności zdarzenia.
Warto wiedzieć: Przepisy za uśmiercanie, zabijanie, znęcanie się nad zwierzęciem oprócz kary pozbawienia wolności przewidują zobowiązanie sprawcy do zapłaty nawiązki wynoszącej od 500 zł do nawet 100 tys. zł.

Powrót na górę strony