Ukryli się kilkaset kilometrów stąd, a i tak trafili do więzienia
Poszukiwani mężczyźni byli przekonani, że znajdując się daleko od domów, uda im się uniknąć zasądzonych kar więzienia. Odległość kilkuset kilometrów to jednak żadna przeszkoda dla śledczych. Policjanci zbierali skrupulatnie informacje o poszukiwanych, a gdy byli już pewni, gdzie się ukrywają, wyruszyli ich tropem. W ten sposób zatrzymali 3 mężczyzn poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości. Wszyscy trafili już za kratki.
Policjanci zajmujący się poszukiwaniami codziennie zbierają informacje o miejscach przebywania osób, które zaginęły bądź świadomie postanowiły "zniknąć", ponieważ ciążą na nich wyroki sądowe, na mocy których muszą odbyć kary pozbawienia wolności. Tym razem skrupulatnie wykonywana praca doprowadziła kryminalnych do poszukiwanych mężczyzn. 69, 60 i 40-latek ukryli się kilkaset kilometrów od Siemianowic. To co łączyło poszukiwanych mężczyzn to fakt, iż mają do odsiedzenia w więzieniu wyroki za popełnione przestępstwa. Najdłużej za kratkami "pobędzie" najstarszy z nich. Ma on do odbycia karę 5 lat więzienia. Za 40-latkiem został wydany list gończy oraz poszukiwała go tarnogórska prokuratura w celu ustalenia miejsca pobytu. On natomiast wiódł spokojne życie w Wołominie. Poszukiwani nie kryli zaskoczenia ze spotkania z siemianowickimi policjantami. Mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do zakładu karnego w Białołęce.