Wiadomości

Kierował na sądowym zakazie, po amfetaminie i w towarzystwie poszukiwanego

Data publikacji 29.08.2016

Siemianowiccy mundurowi w ramach akcji "Bezpieczny weekend" zatrzymali do kontroli kierującego fordem. Poproszony o wymagane dokumenty, oświadczył, że zapomniał zabrać prawa jazdy. Już po chwili stróże prawa wiedzieli, że 29-latek kłamie. Od marca br. na okres 3 lat sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna cały czas zachowywał się nerwowo. Czujni policjanci zbadali go na narkotesterze. Okazało się, że 29-latek kierował po zażyciu amfetaminy. Na tym jednak się nie skończyło.

Zatrzymany w sobotę do rutynowej kontroli drogowej mężczyzna, przez cały czas zachowywał się dziwnie i nerwowo. Początkowo policjanci myśleli, że jego odmienny stan związany jest z tym, że kierował fordem, pomimo orzeczonego przez sąd zakazu. Podejrzane zachowanie 29-latka wzbudziło u mundurowych wzmożoną czujność. Postanowili zbadać jego stan na narkotesterze. Już po chwili okazało się, że mężczyzna prowadził po zażyciu narkotyku. Mało tego, w woreczku strunowym w samochodzie miał ukrytą kolejną dawkę amfetaminy. W fordzie razem z 29-latkiem jechał o kilkanaście lat od niego młodszy kolega. I jemu przyjrzeli się bacznie mundurowi. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach, młodzieniec został również zatrzymany. Powodem tego były wszczęte za nim przez sąd rodzinny poszukiwania. Nastolatek trafił do policyjnej izby dziecka, a stamtąd do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Dzisiaj śledczy przedstawią zatrzymanemu 29-latkowi zarzuty posiadania narkotyków i łamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. W późniejszym etapie postępowania, w przypadku pozytywnej opinii biegłego badającego krew na zawartość narkotyku u kierowcy, zostanie mu zmieniony zarzut. Za kierowanie pod wpływem środka odurzającego podczas obowiązującego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów kara jest surowsza i wynosi nawet do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony