Znęcał się nad matką, musi opuścić mieszkanie
Bytomscy policjanci zatrzymali 37-latka podejrzanego o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad swoją matką. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, zakaz zbliżania się do matki oraz nakaz opuszczenia mieszkania. Grozi mu 5 lat za kratkami.
W poniedziałek stróże prawa z komisariatu przy ul. Rostka zostali wezwani na interwencję do mieszkania przy ulicy Tuwima. 64-letnia kobieta zgłosiła, że jej nietrzeźwy syn ją uderzył. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili fakt i zatrzymali agresywnego mężczyznę. W obecności mundurowych pokrzywdzona przyznała, że syn znęca się nad nią fizycznie i psychicznie od kilku lat. Z relacji śledczych wynika, że bytomianin mieszka z matką w jednym mieszkaniu. Sprawca dzisiaj stanął przed prokuratorem, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się do matki oraz nakaz opuszczenia mieszkania. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. W więzieniu może spędzić nawet 5 lat.