Na ratunek w ostatniej chwili
To kolejny przypadek w ciągu ostatnich kilku dni, gdy profesjonalna i przede wszystkim szybka reakcja policjantów zapobiegła ludzkiej tragedii. W piątkowy wieczór, w jednym z mieszkań na będzińskim osiedlu Syberka, 30-letni mężczyzna targnął się na własne życie. Bez chwili wahania policjanci będzińskiego ogniwa patrolowo-interwencyjnego dostali się do mieszkania, wyważając drzwi wejściowe i po krótkiej reanimacji uratowali desperata.
Niedoszły samobójca poinformował o chęci targnięcia się na własne życie członków swojej rodziny. Krewni nie zwlekając przekazali informację o zamiarze desperata dyżurnemu będzińskiej komendy. Wysłany w piątkowy wieczór do mieszkania 30-letniego będzinianina patrol policji, zastał go w chwili gdy szykował się do samobójstwa. Mężczyzna odmówił jednak mundurowym otworzenia drzwi, by po chwili zaprzestać wszelkiej rozmowy. Policjanci nie zastanawiając się postanowili wyważyć drzwi i wejść do mieszkania. W jednym z pomieszczeń natrafili na nieprzytomnego już mężczyznę. Po krótkiej reanimacji stróżom prawa udało się przywrócić czynności życiowe desperata, które monitorowali do chwili przyjazdu pogotowia. Na decyzję będzinianina o podjęciu samobójczej próby, poza problemami osobistymi, bez wątpienia miał wpływ wypity przez niego alkohol. Dlatego też fachowa opieka medyczna, która objęła mężczyznę poprzedzona została jego wytrzeźwieniem.