Wiadomości

Musieli odreagować po koncercie

Data publikacji 30.07.2014

Policjanci z katowickiej "siódemki" zatrzymali dwóch młodzieńców, którzy dewastowali przystanek tramwajowy przy ulicy Chorzowskiej. Zatrzymanie chuliganów to efekt telefonu od mieszkańca Katowic, który widząc zdarzenie natychmiast zareagował. Za przekazaną informację - dziękujemy.

W sobotę około 23.50 mieszkaniec Katowic zobaczył dwóch nastolatków, którzy dewastowali przystanek tramwajowy przy ulicy Chorzowskiej. Natychmiast zareagował i zadzwonił na policję. Skierowany na miejsce patrol dzielnicowych z Komisariatu VII  szybko zatrzymał dwóch wandali. Okazało się, że są to mieszkańcy Zabrza w wieku 16 i 19 lat. Obaj byli pijani. Każdy z nich miał prawie półtora promila alkoholu w organizmie. Młodzieńcy zdewastowali oświetlenie oraz elementy szklane wiaty przystankowej. Mężczyźni tłumaczyli się, że wracali z koncertu i mieli jeszcze taką „adrenalinę”, że musieli się na czymś „wyżyć”. Jak się później okazało, młodzieńcy nie tylko zdemolowali wiatę, ale również rzucali kamieniami w kierunku przejeżdżających samochodów. Na szczęście nie doszło do tragedii. Sprawą 16 latka zajmie się teraz sąd rodzinny.  Jego kompan będzie odpowiadał jak dorosły.
Mieszkańcowi Katowic za przekazaną informację dziękujemy.

Przypominamy, że trwa kampania społeczna "Nie reagujesz - akceptujesz". Kampania ma na celu przede wszystkim ograniczenie liczby przestępstw pospolitych, między innymi poprzez zwiększenie świadomości obywatelskiej i wzmocnienie reakcji mieszkańców regionu na naruszenia prawa szczególnie dla nich uciążliwe. Chodzi głównie o takie przestępstwa jak: kradzieże, kradzieże z włamaniem, bójki i pobicia, rozboje. W kampanię zaangażowani są wszyscy policjanci katowickiego garnizonu. Wszystko po to, aby zwiększyć wrażliwość społeczną mieszkańców na różne przejawy przestępczości.

Nie reagujesz - akceptujesz. Oni już zareagowali...

Powrót na górę strony