Rodzinna tragedia
30-letni sprawca zabójstwa rodziców spędzi w areszcie najbliższe miesiące. Taką właśnie decyzję podjął dzisiaj wieczorem bielski sąd na wniosek śledczych. Za przestępstwo to mężczyźnie może grozić kara nawet dożywotniego więzienia.
Policjanci i prokuratorzy z Bielska-Białej ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia, do jakiego doszło w piątkową noc w Godziszce. W jednym z domów odnaleziono tam zwłoki 58-letniej kobiety i jej o rok starszego męża. Policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, podejrzewanego o zabójstwo swojej matki i ojca.
W piątekj około 22.00 siostra zatrzymanego zadzwoniła na telefon alarmowy informując, że jej brat wszczął awanturę, w czasie której zaatakował rodziców siekierą. Jak się później okazało, zadane im ciosy były śmiertelne. Zgłaszająca wspólnie z dwójką swoich małych dzieci zdołała uciec z mieszkania. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów. Mężczyzna w dalszym ciągu przebywał na terenie posesji, grożąc przybyłym mundurowym. W pewnym momencie chciał się okaleczyć, próbując odciąć siekierą dłoń. Szybka interwencja policjantów doprowadziła do obezwładnienia i zatrzymania sprawcy, który został przewieziony do szpitala. Wczoraj po południu mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.76 MB)